Upadek Rangers

W trakcie badania ksiąg okazało się, że jego długi wynoszą nie 9 mln funtów, lecz 134 mln. Zarząd, wraz z potencjalnym nowym właścicielem Charlesem Greenem, zaproponował wierzycielom ugodę, zgodnie z którą za każdego funta długu ci dostaliby 8 pensów. Jednak w połowie czerwca oferta została odrzucona i klub ogłosił upadłość.

Pierwsza umowa na transmisję meczów angielskiej Premier League opiewała na 304 mln funtów za pięć sezonów, najnowsza, podpisana w czerwcu – przekracza 3 mld za trzy sezony. Tymczasem w przypadku praw do szkockiej ekstraklasy cena od kilkunastu lat stoi w miejscu, przy czym są to kwoty nieprzekraczające 20 mln funtów za sezon.

Rangers trafiają zresztą do całkiem niezłego towarzystwa. W ostatnich kilku latach bankrutowały m.in. włoskie Fiorentina i SSC Napoli czy szwajcarskie Servette Genewa i Lausanne-Sports. I wszystkie wymienione zostały założone od nowa i po kilku latach błąkania się po niższych klasach rozgrywkowych powróciły do ekstraklasy. Odrodzone Napoli w minionym sezonie grało nawet w Lidze Mistrzów i zdobyło Puchar Włoch.

Rangers pieniędzy nie mają, bogacza nie chcą

Celtic i Glasgow chcą grać w Premier League


Co z wypłatami po meczu Celtic - Legia?

"Stara bida" u Rangersów

Dlaczego Newcastle wspiera Rangersów?

Rangers, klub przeklęty

Powrót Rangersów dobry dla Celticu

Celtic pokazał plan hotelu, sklepu i muzeum

COPYRIGHT 2015 BY WWW.BUSSOCCER.PL WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE